Maciek choruje na SMA, czyli rdzeniowy zanik mięśni. Ma problemy z oddychaniem, jedzeniem, brak możliwości samodzielnego funkcjonowania. Nie siada, nie chodzi, leżąc na brzuszku nie jest w stanie podnieść główki, nosi gorset, ortezy. Wszystko to w zestawie z padaczką. Wciąż jest rehabilitowany. Sytuacja Maćka jest o tyle poważna, że lek można podać jedynie do wagi 13,5 kg. Maciek waży już 13 kg. Zostało 500 gram.

Dla Maciusia Cieślika z Jankowic szansą na normalne życie jest terapia genowa nazywana najdroższym lekiem świata. Klub MRKS uruchomił specjalną zbiórkę na rzecz Maciusia "Dopóki piłka w grze": https://www.siepomaga.pl/dopoki-pilka-w-grze/.

Sympatycy piłki nożnej ze Śląska (i nie tylko) mogą włączyć się do pomocy w zebraniu kwoty 9,5 miliona złotych!

- Runda jesienna dobiega końca, bez względu na boiskowe punkty, o które oczywiście zamierzamy powalczyć, chcielibyśmy przyłączyć się do walki o zdrowie i życie Maćka. W związku z pandemią jesteśmy zmuszeni rozgrywać mecze przy pustych trybunach, chcieliśmy więc zachęcić każdego sympatyka MRKS Czechowice-Dziedzice do wpłaty "symbolicznej" złotówki na konto zbiórki, niech będzie to "bilet wstępu" do normalnego życia dla Maciusia - czytamy w komunikacie Klubu w mediach społecznościowych.

Klub MRKS Czechowice planuje też licytacje. W najbliższym czasie do wylicytowania na dedykowanej grupie na portalu Facebook trafią trzy fanty podarowane przez MRKS! Link tutaj.

Osoby zaangażowane w pomoc Maciusiowi chcą zaprosić również inne lokalne kluby piłkarskie do pomocy.



Pieniądze można też wpłacać na główną zbiórkę: